web analytics

Silne postaci kobiecie to nie taki łatwy temat, jak mogłoby się wydawać. Wciąż panuje powszechne przekonanie, że kobiety, nie tylko w musicalu, ale i w innych dziełach, tylko wzdychają z miłości albo zajmują się dziećmi. Wiele kobiecych postaci jest z góry uważanych za mdłe i nijakie, takie, których przyszły los zależy wyłącznie od mężczyzn. Jednak, jak już odejdziemy od tych stereotypów, to zauważymy, że w musicalu trochę silnych kobiet jest.

Christine Daaé (The Phantom of the Opera)
Osoba, która w finałowej scenie wszystkich uratowała. Bohaterka całej tej historii. Pisałam o tym już tyle razy, że myślę, że nie muszę tutaj już nic dodawać. Niektórzy niestety wciąż twierdzą, że jest to słaba i naiwna postać.

Carlotta Giudicelli (The Phantom of the Opera)
Z jednej strony jest to stereotypowa prima donna, ale z drugiej widać, że za tą postacią kryje się coś jeszcze. Zresztą, żeby owinąć sobie wokół palca całą operę, trzeba mieć zdecydowanie silny charakter. Dyrekcja dobrze wiedziała, że tuż obok mają wschodzącą gwiazdę i Carlotta już im nie jest potrzebna, ale mimo to wybłagali u niej zaśpiewanie w Il Muto. Ciekawe jest też to, że Carlotta nigdy się z tej opery nie zmyła, a przecież wiedziała (szczególnie po Maskaradzie), że sytuacja jest co najmniej dziwna i może lepiej byłoby stamtąd zniknąć.

Madame Giry (The Phantom of the Opera)
To, że ma ona mocny charakter, widać już od samego początku. Momentem przełomowym, kiedy dowiadujemy się, że naprawdę jest silną kobietą, jest Notes II, gdzie przeciwstawia się wszystkim w sprawie planu przeciwko Upiorowi. Fakt, robi to ze strachu, ale stwierdzenie tego na głos i dodanie, że cały ten plan to szaleństwo, też nie należy do najłatwiejszych. A przecież mogła to być tylko kierowniczka baletu, która udaje mocną. Jest jednak inaczej.

Sarah (Tanz der Vampire)
Sarah dobrze wiedziała, czego chce i odważyła się po to sięgnąć. Nie zawahała się nawet wtedy, gdy tuż obok pojawiła się inna opcja (jak się okazało, o wiele lepsza, bo bezpieczniejsza). Potrafiła też na tyle zmanipulować Alfreda, że był w stanie zrobić dla niej wszystko. Nie wiemy, jak potoczyłyby się jej dalsze losy, gdyby jednak została w zamku, ale nie ma wątpliwości, że była w stanie zmanipulować również i Krolocka. Ogólnie rzecz biorąc, Taniec Wampirów to musical, w którym większość mężczyzn jest skupiona wokół Sary.

Elphaba (Wicked)
Elphaba nie miała lekkiego życia. Znienawidzona przez ojca, zamknięta w sobie, ale jednocześnie utalentowana. Gdy odkrywa, co, a raczej kto jest prawdziwym problemem Krainy Oz, buntuje się. Przeciwstawia się Czarnoksiężnikowi, co skutkuje nadaniem jej tytułu Złej Czarownicy z Zachodu i całkowitym wykluczeniem jej ze społeczeństwa.

Elisabeth (Elisabeth)
To, dlaczego Elżbieta Bawarska była silną kobietą, zasługuje nie tyle na osobny wpis, co wręcz na pracę naukową. Mówiąc w dużym skrócie, została wrzucona do świata, do którego nie pasowała i którego nie chciała. Zmagała się z samotnością, depresją oraz anoreksją. Jednak pomimo tego potrafiła przeciwstawić się Franciszkowi Józefowi. Miała również duży wpływ na jego rządy, np. w dużej mierze jej zasługą było powstanie Austro-Węgier.

Maureen Johnson (RENT)
Już na początku dowiadujemy się, że Maureen organizuje protest i pada prośba, aby go zablokować. W musicalu jest cały song dotyczący jej osoby – Tango Maureen i wystarczy go posłuchać, aby przekonać się, jaka to jest postać. A poza tym Maureen to odpowiednik Musetty z La Bohème, a to zdecydowanie była silna kobieta.

Emma Carew (Jekyll & Hyde)
To jedna z tych postaci, które bardzo łatwo uznać za nijakie. W rzeczywistości jest ona niebanalna (w chorzowskiej wersji bardzo fajnie podkreślono to jej strojem). Wiąże się z człowiekiem, którego wszyscy wokół uważają za dziwaka. Potem, gdy widziała, że coś złego się dzieje, starała się mu pomóc. W dodatku nie tylko go wtedy nie zostawiła, ale nie zrezygnowała ze ślubu z nim.

Elle Woods (Legally Blonde)
Jej historia wręcz obśmiewa wszystkie stereotypy na temat blondynek. Prawo na Harvardzie? Przecież to szaleństwo! A jej nie tylko udaje się dostać, ale też zachować siebie. Nie staje się jedną z wielu innych studentek, cały czas jest tą samą Elle.

Jo March (Little Women)
Marzy o karierze pisarskiej. Twierdzi, że nie potrzebuje i nie chce męża, co jest zadziwiające w tamtych czasach. Odrzuca wiele oświadczyn ze względu na to, że chce się skupić na pisaniu. Chce być Astonishing i taka też się staje.

Celie (The Color Purple)
Historia Celie jest wstrząsająca, jednak pomimo to znajduje w sobie siłę, aby walczyć o swoje, a nie robić to, co każą jej inni.

Musical jest na tyle ciekawym gatunkiem, że znalazłoby się jeszcze więcej silnych postaci kobiecych. Ucinam jednak tę listę w tym miejscu, ponieważ zaraz rozrosłaby się do sporych rozmiarów. Na szczęście zawsze jest coś takiego jak druga część i coś mi się wydaje, że kiedyś powstanie.