web analytics

Ta historia zaczęła się ponad 4 lata temu. Dzisiaj przyszedł czas na ewolucję i forum zamienia się w grupę. To dobra okazja do tego, żeby przypomnieć, jak to się wszystko zaczęło, a zaczęło się od…

…aukcji na Allegro.

W maju 2015 roku udało mi się wylicytować na Allegro książkę, o której nawet nie marzyłam, bo wiedziałam, że zostało tylko kilka egzemplarzy. Już nawet myślałam o wycieczce do Biblioteki Narodowej, gdy nagle zobaczyłam w internecie aukcję. Musiałam ją wygrać, nie było innej opcji. Mowa o pierwszym polskim wydaniu książki Gastona Lerouxa, czyli Duchu Opery z 1912.

Gdy tylko odebrałam i rozpakowałam paczkę, od razu wzięłam telefon i wrzuciłam zdjęcie książki na Instagrama. W końcu czymś takim wręcz trzeba się pochwalić! Nie wiedziałam wtedy, że to zdjęcie aż tyle zmieni w moim życiu.

Z dyskusji, która miała miejsce w komentarzach pod zdjęciem, wyciągnęłam jeden wniosek – trzeba stworzyć nowe miejsce dla polskiego phandomu. To samo mówiły mi też statystyki mojego bloga, bo wpisy o Upiorze były bardzo często czytane. Potwierdzał to też los dawnych upiorowych miejsc, które, co prawda, istniały, ale nie były już aktywne. Nadeszła pora na coś nowego i żywego.

2 czerwca rozpoczęłam poszukiwanie polskich phanów. Chciałam się ostatecznie upewnić, ile dokładnie osób byłoby zainteresowanych stworzeniem nowego miejsca. Odzew był ogromny.

W 2015 fora oparte na phpBB jeszcze jakoś się trzymały. Stopniowo wypierał je Facebook, ale sytuacja nie była jeszcze taka zła. Fora internetowe od zawsze były mi bliskie, to właśnie od nich zaczynałam moją przygodę z aktywnym byciem w internecie, tam też poznałam masę świetnych osób. Na forach też jest łatwo dyskutować, wiele ułatwia nie tylko opcja cytowania, ale też możliwość poukładania tematów w działy. Dlatego też zdecydowałam się na założenie forum pod adresem upióropery.pl

I od tego momentu już nic nie było takie samo.

Po bardzo krótkim czasie okazało się, że udało mi się stworzyć właśnie takie miejsce, jakie chciałam. Od zawsze lubiłam nie tyle nawet rozmawiać, co rozkładać dany temat dosłownie na części pierwsze. I takie właśnie dyskusje były na forum. Chciałam też stworzyć miejsce pełne po prostu fajnych ludzi, którzy też, tak samo jak ja, lubią Upiora Opery. I takich ludzi tam spotkałam. Do dziś pamiętam rozmowy do trzeciej czy czwartej nad ranem – a to o konkretnych obsadach, a to o różnych wersjach tłumaczenia czy najzwyklejsze w świecie podsyłanie sobie linków z YouTube’a. Odbyło się też kilka zlotów. Na forum zebrała się świetna ekipa i to było dla mnie, w jakiś sposób, niesamowite. Tym bardziej, że ludzie, których tam poznałam, mieli też ogromny wpływ na moje życie prywatne. Ale to jest już totalnie inna historia.

Nie chciałabym, żeby forum umarło, żeby to miejsce zarosło pajęczynami i odeszło w zapomnienie. Niestety ten rodzaj internetowych dyskusji jest dzisiaj zbyt vintage, dlatego czas na zmiany.

Forum zostaje zamknięte (jeśli chcecie skopiować sobie z niego jakieś swoje posty czy wiadomości prywatne, dajcie mi znać), a otwiera się grupa na Facebooku pod nazwą The Phantom of the Opera Poland

Chciałam tylko zaznaczyć, że grupa nie jest przedłużeniem forum. To, co było na upióropery.pl, zostaje tam, w grupie zaczynamy wszystko od nowa.

Forum założyłam pod wpływem impulsu. Z grupą jest podobnie, ponieważ pomysł na nią wpadł mi do głowy… dzisiaj. Mam nadzieję, że, nomen omen, duch forum będzie cały czas obecny na grupie i sprawi, że będzie to kolejne fajne upiorowe miejsce.

 

The Phantom of the Opera Poland